Do Australii przylecieliśmy na rok. Jest to okres dla jednych długi, dla innych krótki. Dla mnie to przygoda życia, którą chciałabym zapamiętać jak najlepiej. Chciałabym też, abym mogła kiedyś do tych wspomnień wrócić, dlatego ten dziennik piszę dla siebie, ale i dla Was drodzy czytelnicy i dla Was drodzy przyjaciele, znajomi i rodzino, którzy bombardujecie moją skrzynkę wiadomościami. Dzięki temu cyklowi będziecie mogli z łatwością śledzić nasze poczynania po drugiej stronie globu.Read More
Dla niektórych wiza Work and Holiday do Australii jest marzeniem, przepustką do nowego, lepszego świata. A więc jak dostać wizę Work and Holiday, oficjalnie nazywaną wizą subclass 462? Przygotujcie się na dramaty (dużo dramatów!), bo łatwo nie było. Read More
Już od dłuższego czasu zapowiadałam Wam, że w moim życiu szykują się zmiany. No i nadszedł dzień, w którym oficjalne pismo zawędrowało na biurko mojej szefowej i mogę wszem i wobec obwieścić, że rzucam pracę. I nie zamierzam iść na swoje, nie zamierzam też szukać pracy. A to wszystko dlatego, że wracamy na chwilkę do Polski, aby spędzić trochę czasu z dawno niewidzianymi przyjaciółmi i rodziną. A potem off we go! W stronę słońca, do Australii.Read More