PIERWSZY

To nie jest wbrew pozorom mój pierwszy post. Owszem jest to pierwszy post na blogu A Dreamer’s Life, ale swoje pierwsze blogowe kroki stawiałam gdzieś indziej. Na blogu, który był dla mnie niesamowitą przygodą, na blogu, na którym zostawiłam część siebie. Serdecznie Was zapraszam do Bogusi na www.messbyus.com – gdzie udało nam się stworzyć bardzo fajną lifestylową przestrzeń.

 

Ale przyszła pora na nowy etap w moim życiu, na sporo zmian. W najbliższej przyszłości mam w planach trochę podróżować i stąd narodził się pomysł utworzenia własnego bloga. Tak więc oto jestem!

A DREAMER’S LIFE BLOG 

A Dreamser’s Life będzie blogiem lifestylowym, z dużym naciskiem na podróże – zarówno te małe jak i duże. Obecnie mieszkam w Cambridge w Wielkiej Brytanii i chciałabym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi życia tutaj, ale również moimi przemyśleniami dotyczącymi podróży, nie tylko po Wielkiej Brytanii, ale również po Europie i po świecie.

Na blogu znajduje się 5 głównych kategorii czyli ja i mój lifestyle, gotuj ze mną, zwiedź ze mną świat oraz bądź piękna. Wpisy będą dotyczyć szeroko pojętego lifestyle, a także tematyki kulinarnej, podróżniczej oraz pielęgnacyjnej. street food jest kategorią, w której moją przestrzeń będę dzielić z moją drugą połówką czyli z Arkiem. W wolnym czasie postara się on pokazać Wam miejsca, które odwiedzamy przez pryzmat ulicznego jedzenia i coraz bardziej popularnych food trucków.

Arek od niedawna prowadzi też swój kanał na You Tubie, w którym królują relacje z naszych podróży, wyrywki z naszego codziennego życia w Cambridge oraz przygotowań mojego męża do pobicia swojego rekordu życiowego w maratonie.

Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i zostaniesz ze mną na dłużej!

A dreamer's life blogblog dreamer's lifeangelika a dreamer's life blogangelika debowska

 

Categories ja i mój lifestyle

About

Wciąż szukam swojego miejsca na ziemi. Mieszkałam prawie rok we Włoszech, potem 4 lata w UK w przepięknym Cambridge. Kolejne dwa lata spędziłam w Australii gdzie spełniałam swoje podróżnicze marzenia. Teraz wywiało mnie na mroźną północ Norwegii, gdzie znów odkrywam uroki życia w rytmie slow. Przeżywam ogromną fascynację minimalizmem, ideą slow life, a więc i slow travel. Kocham zieloną herbatę i dobrą książkę. Chętnie opowiem Wam jak zmieniam swoje życie i otaczającą mnie rzeczywistość.