PUNTING W CAMBRIDGE CZYLI WIOSŁOWANIE DLA ZAAWANSOWANYCH

Kilka miesięcy temu zaczęłam przygotowywać dla Was przewodnik po Cambridge. Jednak wciąż i wciąż odkładam jego dokończenie… No cóż, trochę dziwne, że łatwiej przychodzi mi opisywanie przypadkowych miejsc, w których jesteśmy przejazdem niż naszego miasta, w którym mieszkamy od ponad 3 lat.

Dziś uchylę przed Wami rąbek tajemnicy i zdradzę, że szykuję specjalne wydanie Blogerskiego przewodnika po świecie (nie masz jeszcze pierwszego wydania? Zapraszam w takim razie tutaj), w którym przejmę magazyn w całości i pokażę Wam dlaczego warto odwiedzić Cambridge. A w dzisiejszym wpisie pokażę Wam coś, z czego Cambridge słynie, a mianowicie punting.

CO TO JEST PUNTING?

Punt to dosyć specyficzna łódka zaprojektowana do użytku na małych rzekach i innych, płytkich wodach. Osoba, która jest na tyle odważna, aby łódkę prowadzić staje na płaskim elemencie z tylu i wyposażona w długi, ciężki, drewniany kij manewruje nią. Kijem odpycha się od dna, a także nawiguje. Może zdjęcie Wam to lepiej zobrazuje.

punting-cambridge punting-cambridge punting-cambridge punting-cambridge punting-cambridge

Muszę przyznać, że nie jestem w tym najlepsza. Arek radzi sobie za to rewelacyjnie. Dla mnie kij jest zbyt ciężki, a z kierunkami i manewrowaniem też mam problem. Tak więc pozostaje mi ta przyjemniejsza część jaką jest siedzenie i sączenie wina z butelki – bo nie wiem czy wspominałam, ale to część obowiązkowa puntingu.

RÓŻNE FORMY PUNTINGU

W samym Cambridge jest kilka firm, które przez wiosnę, lato i początek jesieni wypożyczają łódki. W centrum na każdym kroku znajdują się naganiacze, którzy z uśmiechem pytają: Punting today? Musisz jednak wiedzieć, że możesz zarówno wykupić wycieczkę, podczas której to przewodnik prowadzi łódkę, a przy okazji opowiada ciekawostki związane z collegami, ale jeśli jesteś wystarczająco odważny (i sprawny!) to możesz łódkę wypożyczyć samemu.

Decydując się na wycieczkę z przewodnikiem dostajesz miejsce w wieloosobowej łódce, na której możesz zostać posadzony obok nieznajomej/nieznajomego. No i cena jest zdecydowanie wyższa. Taka przyjemność kosztuje £16,50 od osoby za 45 minutowy tour. Przy samodzielnym wypożyczeniu łódki ten koszt spada do £22 za godzinę, a że do łódki wejdzie 6 osób, to koszty się rozkładają.

cambridge-punting punting-cambridgepunting-cambridge punting-cambridge

PUNTING CZY WARTO?

No pewnie, że warto! A wiecie dlaczego? Dlatego, że rzeka Cam płynie przez posiadłości najbardziej znanych collegy w Cambridge. Na tę część mówimy potocznie backs, gdyż to właśnie tyły King’s, St John’s, Trinity czy Queens’ College możemy podziwiać podczas beztroskiej przejażdżki łódką. Widoki zapierają dech w piersiach. Ja za każdym razem czuję się jak w jakiejś bajcie. Najczęściej jednak przychodzi mi porównanie do Harrego Pottera. Zresztą całe Cambridge przywodzi na myśl Hogward, a jak podpatrzysz i posłuchasz jak funkcjonują college oraz jak wyglądają studia na Uniwersytecie w Cambridge to naprawdę nie trudno doszukać się podobieństw. Zresztą, chętnie przygotuję o tym wpis jeśli macie ochotę o tym poczytać. Takie małe behind the scenes prosto z jednej z najbardziej prestiżowych uczelni na świecie.

Punting to idealny sposób na spędzenie popołudnia z przyjaciółmi. Na łódce często widzi się ludzi świętujących urodziny, albo wieczory panieńskie czy kawalerskie. Jest to świetny sposób na poznanie zakątków Cambridge, których nie da się zobaczyć z lądu. Na łódce można zorganizować mini piknik, rozkoszować się słońcem i podziwiać piękne widoki. To właśnie tak lubię zwiedzać miasta – na luzie, z kieliszkiem wina w ręku, spoglądając na cuda architektury. Slow travel w pięknym wydaniu.

punting-cambridgepunting-cambridge punting-cambridge punting-cambridge punting-cambridge

Mielibyście ochotę spróbować puntingu? Jak Wam się podoba Cambridge w takim wydaniu?