Czy Reinebringen to najpiękniejszy szczyt na Lofotach? Tego nie wiem, bo jeszcze mnóstwo szczytów przede mną do odkrycia, ale bez wątpienia to miejsce wyjątkowe.
Reinebringen jest jednym z najpopularniejszych szczytów na Lofotach. Ta wznosząca się 448 m n.p.m. góra gwarantuje niezapomniane widoki i przyspieszone bicie serca (nie tylko ze względu na pokonane chwilę wcześniej prawie 1600 schodów). To kwintesencja Lofotów – widok na rybacką osadę Reine, majaczące szczyty górskie i fjordy.
Lofoty słyną z dosyć stromych szczytów górskich, które wręcz wystrzeliwują z wody. Tak jest i w tym przypadku, patrząc na Reinebringen z dołu odnosimy wrażenie, że to naprawdę wysoki szczyt. Dla osób z dobrą formą wejście na Reinebringen nie powinno być problemem. Prawie na samą górę wiodą kamienne schody położne przez nepalskich Szerpów. Do pokonania mamy ich około 1560, a potem 50 metrów pod górę zwykłą ścieżką. Końcówka trasy jest dosyć rozdeptana i może być śliska i błotnista po opadach, więc warto mieć to na względzie planując wyprawę na Reinebringen.
W 2016 roku rozpoczęto budowę wspomnianych wyżej kamiennych schodów, w związku z rosnącym ryzykiem spadania kamieni. W 2019 roku oddano do użytku trasę, a według 68north.com latem tego samego roku średnio 800-1000 osób wchodziło na Reinebringen.
Informacje o Reinebringen:
- wysokość: 448 m n.p.m.
- dystans: 2 kilometry
- przewyższenie: 448 m
- czas: około 2h w tę i z powrotem
- poleca się wejście między majem a wrześniem (zimą istnieje ryzyko zejścia lawin)
- szlak jest bardzo popularny więc polecałabym wczesnoporanne albo późnowieczorne wyjście, albo po sezonie
Gdzie zaparkować?
- darmowy parking przy punkcie widokowym Djupfjord jest największym parkingiem w okolicy Reinebringen – znajduje się wzdłuż E10 i do początku szlaku na szczyt trzeba przejść 1,3km
- bardzo mały darmowy parking znajduje się przed mostem przed wjazdem do Reine (na Google maps to miejsce jest zaznaczone jako Reine view)
- w samym Reine jest kilka płatnych parkingów, np. przy stacji benzynowej Circle K czy przy Kultursenter
My na Reinebringen dotarliśmy po sezonie, pod koniec sierpnia. Ludzi było naprawdę mało w porównaniu do tego co zastaliśmy na Lofotach w pierwszej połowie lipca.
Pogoda była kapryśna, ale znośna. Dzięki temu, że troszkę popadywało, a w międzyczasie zza chmur wyglądało słońce mieliśmy okazję zobaczyć tęczę. I to kilka razy!
Bardzo bym jeszcze chciała wrócić na Reinebringen na wschód albo zachód słońca (znając nas raczej na zachód). To dopiero musi być bajka!
Jak Wam się podoba ta perełka wśród szczytów na Lofotach? Czy widoki z Reinebringen zrobiły na Was wrażenie?
Norweskie miejsca must see opisane na blogu:
PLAŻA KVALVIKA I SZCZYT RYTEN NA LOFOTACH
HENNINGSVÆR CZYLI NORWESKA WENECJA NA LOFOTACH