Dość przypadkowo Madryt stał się naszym przystankiem po drodze do Peru. Planując podróż postanowiliśmy spędzić w nim jeden dzień. I w ten sposób, około południa 11 listopada znajdujemy się w Madrycie, mając w głowach tylko jedno założenie, próbować jak najwięcej.
Kraków skradł moje serce od pierwszego wejrzenia. Ze względu na niezbyt daleką odległość od mojego miasta rodzinnego, w Krakowie miałam okazję bywać co najmniej raz w roku. Spędziłam również w Krakowie rok podczas studiów magisterskich. Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o kilku miejscach, w których możecie znaleźć naprawdę smaczne jedzenie i przy okazji zachwycać się tym najpiękniejszym, moim zdaniem miastem w Polsce.