Powroty bywają trudne. A szczególnie powroty do formy, do czystej michy i do wstawania skoro świt. Ale wiecie co? Po kilku tygodniach, to co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe, trudne i wykraczające poza moją strefę komfortu stało się częścią codziennej rutyny. I to właśnie o to walczę w #projektdzik.